Jak zarobić, zaoszczędzić, bądź stracić na promocji rossmannowskiej?

Od 10 października zaczęła obowiązywać kolejna edycja "rossmanowskich promocji". Co za tym idzie, tłumy nawiedzają drogerie ROSSMANN. Ceny kosmetyków do makijażu i paznokci obniżone zostały do -49% dla wszystkich i do -55% dla posiadaczy aplikacji ROSSMANN.

www.rossmann.pl

Warto skorzystać z promocji, ale...

Duża popularność tych promocji powoduje, że możemy zaoszczędzić, ale też zarobić bądź nawet stracić. Przyjrzyjmy się tym sytuacjom.

Oszczędzanie

Trzeba postawić pytania, które pomogą zaoszczędzić. Możesz skorzystać z poniższych:

1. Jakie kosmetyki spośród np.: fluidów, pudrów, tuszów, lakierów do paznokci, są najlepsze i nie zawiedziesz się na ich kupnie?

2. Jakie jest zużycie poszczególnych kosmetyków przez okres pół roku (zakładając, że ROSSMANN zrobi kolejna wiosenna edycję takiej promocji jak w poprzednich latach)?

3. Czy jest w tym okresie jakaś ważniejsza impreza, na którą potrzebny będzie dodatkowy kosmetyk, którego normalnie nie używasz na co dzień, lub mniejsze okazje?

4. Co rzuciło się w oczy i jest godne przetestowania?

Strata

Promocja rossmanowska jest tak popularna, że tłumy odwiedzają te drogerie. Powoduje to, że brakuje testerów, ponieważ producenci ani drogeria nie zadbały o wystarczającą ich ilość. Klienci wobec tego otwierają wszystko, co czyni spadek wartości produktów przeznaczonych do sprzedaży. Wszystko jeszcze byłoby w granicach normy, gdyby klient otworzył produkt i go kupił, ale zakupy to nie bajka i odkłada otworzony kosmetyk, a bierze "od tyłu" sugerując się przekonaniem ze ten "z tyłu" nie będzie otwarty.

Jeżeli chcemy zrealizować punkt o oszczędzaniu i z listą przemyślanych kosmetyków wybieramy się do ROSSMANNA to uważajmy na otwarte produkty. Takie tracą na wartości i np. tusze mogą wyschnąć. Nie dość, że wydamy pieniądze na promocji to najprawdopodobniej będziemy musieli kupić kosmetyk jeszcze raz po normalnej cenie. Ale gdyby nawet była pojedyncza  promocja -30% to wraz przepłacimy.

Zarabianie

Istnieje możliwość zarobku na akcji rossmanowskich promocji. Nie chodzi o to, żeby tanio kupić i sprzedać za 3/4 ceny podstawowej (choć na upartego...😃), ale o promowanie kosmetyków na np. YT. Pracochłonne, zyski nie od pierwszego filmiku, reklama, ale mając talent i pomysł na siebie to szybko można znaleźć rzeszę odbiorców. Możesz zarabiać na swojej pasji. Promocja rossmanowska jest mocnym podbiciem oglądalności kanałów kosmetycznych. 

Z życia wzięte

"Poszłam tylko po podkład. Normalnie kosztował 39,99 zł, a zapłaciłam dziwnym trafem 4 zł z groszami. Kupiłam jeszcze kilka kosmetyków, które rzuciły mi się w oczy i wydałam około 100 zł. Wracając z zakupów stwierdziłam, że w jednym kosmetyku nie pasuje mi kolor ale oglądałam filmik na YT i mogę go wykorzystać do czegoś innego na szczęście."

Zakupy nieprzemyślane, ale wybrnęła ze źle dobranym kosmetykiem.

Przemyślmy zakupy, bo promocja promocją, a możemy więcej wydać niż, gdy tej promocji nie ma.

Pozdrawiam

Szalona Finansistka

https://www.facebook.com/Szalona-Finansistka-181216352425817/